Brak tytułu

"Nie ma lekarstwa mocniejszego, skuteczniejszego, doskonalszego dla naszych ran we wszystkich sprawach ziemskich, jak mieć kogoś, kto cierpi z nami w każdym nieszczęściu i cieszy się w powodzeniu. Przyjaźń czyni pomyślność wspanialszą, przeciwności lżejszymi". 

                                                                                                                                     Aelredo di Rievaulx

   Przyjaciel, to osoba, której potrzebuje każdy. Człowiek nie jest stworzony do samotności. Czasem nie tworzy związku, ale zawsze musi mieć kogoś, z kim mógłby podzielić się swoimi przemyśleniami, z kim mógłby się cieszyć sukcesami, małymi radościami, z kim w końcu mógłby zapłakać, czy do kogo mógłby zwrócić się o pomoc. Bardzo prawdziwym jest stwierdzenie, że potrzebujemy siebie nawzajem.

   Dobrze mieć kogoś, komu można zaufać, powierzyć swoje tajemnice, wątpliwości. Razem łatwiej szuka się odpowiedzi na ważne pytania, rozwiązań problemów. Lepiej spędza się czas na spacerach, w kinie, milej uprawia się sport, czy dzieli wrażeniami dotyczącymi najnowszego filmu, spektaklu, płyty. Rzeczywistość przeżywana w pojedynkę nie jest pełna. Brakuje w niej uśmiechu, obecności kogoś, kogo będzie można nazwać przyjacielem.

   Bo do takiej osoby idzie się świętować znalezienie nowej pracy, zdanie egzaminu, zaliczenie jakiejś trudnej życiowej lekcji. To właśnie przy kimś radość staje się pełniejsza, nabiera blasku i większego sensu. To z przyjacielem łatwiej przeżywać rozterki, rozstania, radzić sobie z bólem, cierpieniem, niepowodzeniami. Świadomość, że jest przy mnie ktoś, komu mój los leży na sercu, kto nawet nie przeżywając tego, co ja będzie obok, cichą obecnością, chęcią przytulenia, pocieszenia,wysłuchania, jest naprawdę kojąca. 

   To z przyjacielem nawet najbardziej niesamowite i szalone pomysły nabierają realnych kształtów. Dzięki niemu świat staje się lepszy, piękniejszy, a rzeczywistość bardziej przyjazna. Czas, jaki spędza się z kimś, jest niepowtarzalny, wyjątkowy, pełen niespodzianek, radości, a czasami po prostu ciepła i życzliwości. Poza najbliższymi osobami, to właśnie PRZYJACIEL jest naszym światłem, cudem, lekiem na zło świata, słońcem na niebie, zwiastunem lepszego. To dzięki niemu czasami odnajduje się nadzieję i chęć do działania. Przyjaciel potrafi zagrzać do walki, kiedy tego potrzebujemy i szczerze wyznać, że trzeba coś odpuścić. To właśnie on powie prawdę, nawet jeśli będzie bolało, ale zawsze uczyni to dla naszego dobra. To on pomoże i dotrzyma towarzystwa w chorobie, wyciągnie nas gdzieś, gdy mamy doła, przyjdzie podzielić się dobrymi wiadomościami, czy nawet smutkami. On zadzwoni zapytać, jak się mamy. Pomoże, gdy zajdzie taka potrzeba, nie pytając za wiele. Po prostu będzie przy nas bez względu na zmieniającą się pogodę, opcje polityczne, trendy i wszystko inne. 

   Niesamowitych przyjaciół, którzy są lekiem na wszystko dla każdego :-)